Udostępnij
Białko w żywieniu bydła jest najdroższym składnikiem. Skarmiając duże ilości pasz objętościowych, musimy uzupełnić poziom białka stosując dodatki w postaci pasz treściwych.
Żywienie bydła daje wiele możliwości w zastosowaniu różnych pasz białkowych, takich jak nasiona roślin oleistych, strączkowych, uboczne produkty przemysłu spożywczego. Na rynku paszowym mamy wiele dodatków białkowych różniących się zawartością białka w kilogramie suchej masy. Jednak o wartości pokarmowej danego białka decyduje jego skład aminokwasowy. Opisuje to prawo minimum Liebiga – jedno z podstawowych praw ekologii klasycznej, mówiące, że czynnik, którego jest najmniej (jest w minimum) działa ograniczająco na organizm. Niedobór jednego aminokwasu może ograniczyć wielkość produkcji. Równie ważnym kryterium stosowanym przy wyborze dodatku białkowego w dawce jest stopień rozkładu jego białka w żwaczu i jelicie cienkim.
Synteza białka w żwaczu
Ponad 90% szczepów bakterii żwaczowych wykorzystuje amoniak jako jedyne źródło azotu. W przedżołądkach odbywają się intensywne procesy rozkładu i syntezy białek, dzięki obecnym tam bakteriom i pierwotniakom. Wraz z paszą do żwacza trafiają składniki azotowe w formie białka właściwego oraz związków azotowych niebiałkowych (NPN). Białko właściwe ulegające rozkładowi w żwaczu jest rozkładane przez enzymy proteolityczne bakterii do peptydów i aminokwasów, które zostają wchłonięte do wnętrza bakterii w celu syntezy białka bakteryjnego. Podczas tych przemian powstaje amoniak, który wraz z krótkołańcuchowymi peptydami oraz aminokwasami, bakterie wykorzystują do syntezy własnego białka. Stanowi ono główne źródło aminokwasów u przeżuwaczy. W wyniku ciągłego przepływu przez żwacz płynów (śliny, wody), zasiedlające tam mikroorganizmy przedostają się wraz z treścią żwacza do trawieńca. Białko mikroorganizmów stanowi od 50–90% białka przepływającego do trawieńca i może osiągnąć nawet 2 kg (Kowalski, 2001). Stosując białko chronione, nie możemy zapominać o podawaniu krowom w dawce pokarmowej białka, które ulega rozkładowi w żwaczu (Kowalski, 2015).
Białko by-pass
Przyjmuje się, że u krów produkujących ponad 30 kg mleka na dobę białko nieulegające rozkładowi w żwaczu powinno stanowić 35–40% białka ogólnego (przy zawartości 15–17% b.o. w SM dawki pokarmowej). Deficyt białka trawionego w jelicie może mieć miejsce jednak przy wydajności poniżej 20 kg. Dlatego stosowanie preparatów białka chronionego, czy aminokwasów chronionych powinno być poprzedzone staranną analizą. Nieuzasadnione ekonomicznie jest stosowanie białka by-pass w dawce dla krów produkujących mniej niż 20 kg mleka na dobę. Białko w dawce dla takich mlecznic może być bez problemu uzupełnione komponentami charakteryzującymi się większym rozkładem w żwaczu: poekstrakcyjną śrutą rzepakową, słonecznikową, a nawet dodatkiem mocznika. Jednak pamiętajmy, że najlepszym ograniczeniem stosowania dodatków białkowych i zwiększenie opłacalności produkcji mleka jest produkcja bardzo dobrych pasz objętościowych we własnym gospodarstwie takich jak kiszonki z traw i z lucerny.
Pasze z wysokim udziałem białka trawionego w jelicie
Żywienie krów o wysokim potencjale produkcyjnym rodzi wiele ograniczeń w stosowaniu pasz i dodatków. Ze względu na ograniczone spożycie SM przez zwierzę musimy stosować dodatki o wysokiej zawartości białka trawionego w jelicie takich jak poekstrakcyjna śruta sojowa, uszlachetnione nasiona rzepaku, uboczne produkty przemysłu spożywczego. Należy je też podawać indywidualnie lub danej grupie krów wybranej ze stada o odpowiednio przyjętych kryteriach. Białka i aminokwasy mają zwiększać pulę aminokwasów egzogennych wchłanianych w jelicie cienkim krów o wysokim potencjale produkcyjnym.
Nieuzasadnione ekonomicznie jest stosowanie białka by-pass w dawce dla krów produkujących mniej niż 20 kg mleka na dobę. Białko w dawce dla takich mlecznic może być bez problemu uzupełnione komponentami charakteryzującymi się większym rozkładem w żwaczu: poekstrakcyjną śrutą rzepakową, słonecznikową, a nawet dodatkiem mocznika.
Białko chronione w dawce dla krów mlecznych
To trudne zadanie, szczególnie w okresie okołoporodowym oraz pierwszych miesiącach laktacji, kiedy spada spożycie paszy, a zwiększa się zapotrzebowanie organizmu na składniki pokarmowe. Rozwiązaniem jest zatem stosowanie białka chronionego przed rozkładem w żwaczu. Takie białko powinno charakteryzować się jak najmniejszym rozkładem w żwaczu i powinno być doskonale trawione w jelicie cienkim do aminokwasów. Zastosowanie dodatku LactoStart w ilości 0,5–1 kg/dzień/szt. zwiększa dostępność białka jelitowego w dawce, prowadzi do zwiększenia wydajności w pierwszych 100 dniach laktacji, do poprawy parametrów mleka oraz skrócenia okresu międzywycieleniowego.
Znaczenie białka żwaczowego
Jeżeli nie pokryjemy zapotrzebowania na białko rozkładane w żwaczu krowy z wysokim potencjałem produkcyjnym mleka, to z pewnością ograniczymy jej produkcję. W tym przypadku przy niedoborze białka żwaczowego w dawce zwiększanie białka chronionego może nie przynieść zakładanego skutku w postaci podniesienia wydajności. Dlatego nie ma prostej odpowiedzi, które białko jest ważniejsze. Podjęcie decyzji o zastosowaniu określonego dodatku białkowego powinno być poprzedzone badaniem pasz objętościowych, znajdujących się na gospodarstwie, oceną wydajności i parametrów mleka oraz odpowiednio zbilansowaną dawką pokarmową dla danej grupy żywieniowej.
Podsumowując:
- Zastosowanie białka nieulegającego rozkładowi w żwaczu w dawkach dla krów wysokowydajnych zwiększa produkcję mleka i poprawia jego parametry.
- Stosowanie białka by-pass w dawkach dla grup niskoprodukcyjnych nie ma ekonomicznego uzasadnienia.
- Stosując białko chronione, nie możemy zapominać o podawaniu krowom w dawce pokarmowej białka, które ulega rozkładowi w żwaczu (Kowalski, 2015).
- Użycie danego komponentu białkowego w dawce dla określonej grupy żywieniowej powinno mieć ekonomiczne uzasadnienie.
Chcesz dowiedzieć się więcej o optymalnym żywieniu krów mlecznych? Czekamy na Twoje pytania!
Michał Papich, Doradca Żywieniowy Josera